Dla przeciętnego człowieka byłoby to nie do zniesienia na dłuższą metę, toteż obecność i miłość Sarah nabierała w ich przypadku wymiaru namacalnego i tak fizycznego, jak chyba w żadnym innym związku. Sarah była dla niego oazą, ostoją oraz portem, do którego wraca się z najbardziej burzliwej podróży. Sarah była dla niego ciszą…
Autor: admin
Najeźdźca ze Schiz
Odpowiedzi nigdy nie poznałem. Miałem za to dość czasu, by rozmyślać, jak wiele może się zdarzyć tuż za zakrętem. Jak diametralnie może wywrócić się całe życie w zaledwie ułamku sekundy. Czy ktokolwiek z was znalazł kiedykolwiek choć minutę, żeby pomyśleć o tym, co by zrobił, gdyby za sekundę nastąpił kres świata, jaki zna?